Paulini wywodzą swój początek od św. Pawła z Teb, niegdyś miasta wielkiego nad brzegami rzeki Nilu, które było stolicą Egiptu. Sw. Paweł /po łacinie Paulus, stąd Paulini, uczniowie św. Pawła/ odziedziczywszy po swoich rodzicach znaczny majątek rozdał go między ubogich i na chwałę Bożą w świat w piętnastym roku życia swego około roku 244 po narodzeniu Chrystusa zamieszkał w pustyni Egipskiej gdzie przepędzając czas na modlitwie i pokucie żywił się owocami palmy stojącej u wschodu swego schroniska. Ale po trzydziestu latach palma uschła, a daleko i szeroko nie było odrobiny żywności Pan Bóg jednakże sługi swego nie opuścił, gdyż nakazał krukowi, aby mu codzień pół bochenka chleba przynosił.
I tak przebył w tej pustyni św. Paweł 90 lat. W roku 342 umarł mając lat sto i trzynaście.
Ciało jego pochował św. Antoni pustelnik i zabrał ze sobą sukienkę palmową św. Pawła jako drogą pamiątkę. Później podarował ją św. Anastazemu, który był na on czas patryiarchą w Aleksandrji. Ten zaś przywiózł do Rzymu, gdzie ją dziś jeszcze przechowują. Za przykładem św. Pawła wielu poszło młodzieńców, którzy porzuciwszy świat prowadzili życie pokutnicze na pustyni. Lecz istotny początek i rozwój zakonu Paulinów miał miejsce na Węgrzech.
Już w XI w. żyli tu pustelnicy rozproszeni po lasach i ustroniach. Dopiero Biskup Pięciukościołów /Fuenfkirchen/ zgromadził ich razem i zbudował dla nich klasztor na wierzchołku góry Potach w pobliżu miasta Pięciukościołów w roku 1215 i nadał im regułę podług św. Pawła, pierwszego pustelnika znanego w czasach chrześcijańskich. W kilkunastu latach ten zakon tak się rozmnożył, że na Węgrzech miał 170 klasztorów. Papież Jan XXII w roku 1327 potwierdził ich zakon i także ich regułę według św. Augustyna Biskupa.
Do głównego klasztoru pod nazwą św. Wawrzyńca w pobliżu miasta, były sprowadzone w roku 1381 zwłoki św. Pawła z Wenecji, a w następnym już roku Władysław, Książe opolski sprowadził 16 Paulinów na Jasną Górę, gdzie ich straży powierzył obraz cudowny Matki Boskiej. Tu przez swoją pobożność i wysoką świątobliwość tak sobie wszystkich zjednali, że zaraz poczęto dla nich i inne wystawiać klasztory. Z Częstochowy więc przybyło kilku zakonników w roku 1683 do Topolna, gdzie dla nich klasztor był już gotowy. Łatwo pojąć można, że teraz za Ojców Paulinów chwała Najświętszej Maryi Panny w Topolnie coraz więcej się wzmagała. Uroczysta była to chwila, gdy przeniesiono cudowny obraz z drewnianego kościółka do nowo zbudowanego kościoła. okoliczni księża, nawet niektórzy z dalekich stron przybyli do Topolna, aby udział brać w tej uroczystości. A ludu wielka moc się zebrała. W uroczystej procesji niosło czterech zakonników cudowny obraz Matki Najświętszej, przed nimi postępowali inni zakonnicy w białych habitach Tuż za obrazem szli fundatorzy wraz z księżmi świeckimi, wszyscy ze świecami w ręku. Cały ten pochód wspaniały zakończyły niezliczone masy pobożnego ludu. W nowym kościele umieszczono cudowny wizerunek Matki Boskiej w głównym ołtarzu, w którym za zasuwą dziś jeszcze się znajduje. wygląda on już bardzo staro i malowany jest ciemną farbą na drzewie.
Matka Najświętsza trzyma na lewym ręku Dzieciątko Jezus z książką, a dwa małe znaczne cięcia na twarzy wskazują na to, że to jest Matka Boska Częstochowska. Oprócz twarzy nic więcej nie widać, bo cały obraz zakryty jest grubą sukienką, miejscami pozłacaną. Na głowie jest korona srebrna, wyzłacana, drogimi kamieniami ozdobiona. Wysokość obrazu wynosi cokolwiek na trzy stopy, a szerokość jego przeszło dwie stopy. Wota srebrne zamieszczone na tym obrazie są świadectwem wdzięczności, jakie złożyli wierni Matce Najświętszej za odebrane łaski. Sześć takich wotów się zachowało Dwa przedstawiają uleczoną nogę i rękę, które są związane. Cztery inne mają wyryte obraz Matki Boskiej.